Prowansja od strony kulinarnej

Prowansja od strony kulinarnej


Piękna i słoneczna Prowansja przyciąga nie tylko malowniczymi pejzażami, ale także pyszną, śródziemnomorską kuchnią. Jakie specjały kulinarne oferuje nam Prowansja? Napisze Wam o tym obecna mieszkanka Marsylii ;-).



La bouillabaisse czyli zupa rybna – jedna z najstarszych, tradycyjnych potraw Marsylii. La bouillabaisse została stworzona przez rybaków, którzy wykorzystywali do niej te rodzaje ryb, które akurat udało się złowić (i tak jest do dziś). Po za rybami w zupie znajdują się owoce morza oraz warzywa (najczęściej ziemniaki, cebula, por). La bouillabaisse jest najczęściej serwowana z grzankami, czyli po francusku des croûtons


L’aïoli czyli sos przypominający czosnkowy majonez. Aïoli tworzy się z czosnku, oliwy z oliwek, żółtek jaj, soku z cytryny i bardzo często z odrobiną musztardy. W Marsylii sos aïoli podawany jest z rybą (najczęściej z dorszem), warzywami (ziemniaki, marchew, kalafior, brokuł) oraz ugotowanymi jajami – taka potrawa często nazywana jest Le grand aïoli. To zdecydowanie moje ulubione prowansalskie danie J.



 La daube provençale czyli gulasz prowansalski. Przygotowywany jest z wołowiny marynowanej w czerwonym winie, warzywach (marchew, czosnek, cebula, czarne oliwki) i ziołach prowansalskich. Marynowanie mięsa musi być obowiązkowo wykonane dzień wcześniej. Gulasz prowansalski najczęściej jest serwowany z makaronem (po fr. des pâtes) oraz serem – parmezanem lub francuskim gruyère


La tapenade czyli pasta z kaparów, oliwek (zielonych lub czarnych) i oliwy. Jest to bardzo popularna prowansalska przystawka (słynny francuski apéritif) i podaje się ją z grzankami. Jako, że nie jestem fanką ani oliwek ani kaparów, la tapenade nie należy do moich ulubionych prowansalskich przysmaków ;-).




L’anchoïade podobnie jak la tapenade jest to pasta z anchois, oliwek, oliwy i czosnku, podawana z grzankami jako przystawka. 

Soupe au pistou czyli marsylska zupa z warzywami i bazylią. Jest to potrawa gotowana jedynie w okresie letnim i chyba nie ma w Marsylii domu, w którym by się tej zupy nie jadało. Składnikami zupy pistou są: fasola (biała i czerwona), zielona fasolka, cebula, ziemniaki, marchew, cukinia, pomidor, czosnek i oczywiście bazylia. Dodatkowo zupę podaje się z drobnym makaronem oraz parmezanem.

A teraz przejdźmy do mojej ulubionej części, czyli marsylskich deserów ;-)

Les chichis Fregis czyli długie, słodkie, podłużne pączki, wysmażane z mąki pszennej i ciecierzycy oraz aromatyzowane oliwą z oliwek i suszonym kwiatem pomarańczy. Les chichis Fregis są głównie sprzedawane na targach oraz przy plażach.



Les navettes czyli kruche ciastka o smaku kwiatu pomarańczy lub naturalne (niearomatyzowane). Les navettes są dość twarde. Ciastka są podłużne i swoim kształtem przypominają łódź – stąd też nazwa navette, co po francusku oznacza łódź.

Nougat jest to słodycz przypominająca konsystencją nasz słynny, polski blok z orzechami lub herbatnikami. Nougat jest jednak krojony na dużo mniejsze kawałki niż blok. Samo słowo nougat oznacza dosłownie rozpieszczasz nas.  Nougat powstaje z masy syropu gotowanego z miodem, wymieszanej z orzechami lub migdałami lub pistacjami.

I na koniec jeszcze kilka słów o des Herbes de Provence, czyli ziołach prowansalskich. Jak sama nazwa wskazuje, jest to mieszanka ziół głównie z regionu Prowansji. Są one nieodłącznym elementem kuchni prowansalskiej i używane są do wypiekania i marynowania mięs, zup, sosów oraz twarogów. W skład ziół prowansalskich wchodzą: tymianek, rozmaryn, majeranek, bazylia, mięta pieprzowa, szałwia lekarska, cząber ogrodowy oraz oregano. Czasami dodawana jest też lawenda. Zioła prowansalskie można kupić dosłownie wszędzie, jednak bardzo wielu Francuzów decyduje się na domowe przygotowywanie tej mieszanki.

A wy których potraw prowansalskich chcielibyście spróbować? A może niektóre z nich są już znane Waszym podniebieniom? J

S. 

FRANCUSKIE JĘZYKI REGIONALNE ORAZ MŁODZIEŻOWY SLANG

FRANCUSKIE JĘZYKI REGIONALNE ORAZ MŁODZIEŻOWY SLANG
















Dzisiaj coś dla miłośników języka francuskiego, czyli post o językach regionalnych oraz slangu młodzieżowym :)

Jak wiadomo we Francji językiem urzędowym jest francuski, jednak poza nim istnieje 45 języków regionalnych. Oto kilka z nich:



Lenga d'Òc - język oksytański




Język oksytański, po francusku nazywany L’occitan lub langue d’oc to język regionalny południowej Francji oraz Księstwa Monako. Polacy często nazywają go językiem prowansalskim. L’occitan nie posiada statusu języka urzędowego a nauka jego jest możliwa tylko w niektórych szkołach. W języku oksytańskim wyróżniamy cztery dialekty, które dzielą się na mniejsze subdialekty.

L’occitan nie jest już tak często używany jak dawniej. Posługują się nim jedynie niektórzy ludzie z małych, prowansalskich miasteczek, natomiast jest on rozumiany przez sporą część mieszkańców południowej Francji. Jeśli chodzi o telewizję i media – tylko na kanale France 3 możemy usłyszeć kilka programów w języku oksytańskim. Język ten przypomina trochę połączenie języka francuskiego z hiszpańskim. Poniżej kilka przykładów oksytańskich słów i zwrotów:


Pensi que – myślę,że…(po fr. je pense que)

Qu’es aquo? – co to jest? (po fr. qu’est-ce que c’est?)

femna – kobieta (po fr. femme)

òme – mężczyzna (po fr. homme)

França – Francja (po fr. France)





Euskara - język baskijski




Język baskijski, po francusku Le basque jest językiem regionalnym Basków – narodu mieszkającego na pograniczu Francji i Hiszpanii. Jest on jednym z najstarszych języków Europy. W większości szkół dzieci uczą się obowiązkowo języka baskijskiego. Obecnie powstaje bardzo dużo książek i czasopism w tym języku oraz wiele programów telewizyjnych. Ciekawostką jest, że le basque nie należy do żadnej grupy językowej. Mówi się, że w języku baskijskim możemy spotkać bardzo dużo słów pochodzenia hiszpańskiego i francuskiego, jednak le basque nie przypomina żadnego z tych języków. W przypadku języka oksytańskiego, osoby znające francuski lub hiszpański są w stanie go zrozumieć, natomiast w przypadku baskijskiego – już niekoniecznie. Poniżej kilka przykładów:


Bai – tak (po fr. merci)

Ez – nie (po fr. non)

Kaixo – cześć (po fr. salut)

Zer moduz? – jak się masz (słynne francuskie Ca va?)





Lëtzebuergesch - język luksemburski




Język luksemburski, czyli po francusku Luxembourgeois jest przede wszystkim używany w Luksemburgu (i posiada status języka urzędowego razem z językiem francuskim i niemieckim) oraz w niektórych miastach Francji, Niemiec i Belgi. Początkowo był on uznawany jako dialekt języka niemieckiego, jednak od niedawna został zaakceptowany jako język regionalny. Luxembourgeois jest raczej językiem mówionym. Dzisiaj jest on obowiązkowym przedmiotem szkolnym, a w telewizji możemy zobaczyć bardzo wiele programów emitowanych w tym języku. Język luksemburski uważany jest za połączenie języka francuskiego i niemieckiego, chociaż zdecydowanie bardziej przypomina ten drugi (luksemburski należy również do rodziny języków germańskich), także w tym przypadku osoby mówiące po francusku raczej nie będą w stanie zrozumieć zbyt wiele. Poniżej kilka słówek:


moein – dzień dobry (fr. bonjour)

aeddi – do widzenia (fr. au revoir)

merci – dziękuję (tak jak po francusku :)






Ch’ti – język pikardyjski




To zdecydowanie mój ulubiony język regionalny Francji ;-). Językiem pikardyjskim posługują się mieszkańcy Pikardii, czyli północnej części Francji. Częściej uznawany jest jako dialekt niż jako odrębny język. Jest on językiem głównie mówiony. Ch’ti różni się przede wszystkim intonacją i słownictwem, więc ciężko jest go zrozumieć Francuzom z innych regionów (a co dopiero zrozumieć obcokrajowcom..:D). Osobom uczącym się języka francuskiego polecamy obejrzenie filmu „Bienvenue chez les Ch’ti” aby posłuchać tych różnic pomiędzy językiem pikardyjskim a tradycyjnym francuskim. Poniżej możecie znaleźć kilka ciekawych wyrażeń Ch’ti:


Adé! – cześć! (francuskie salut)

Merci eun' mass' – dziękuję bardzo (po fr. merci beaucoup)

Cha va tisot ? – masz się dobrze ? (po fr. ca va toi ?)

Bequot – buziaki (po fr. bisous)

J'chte ker – kocham Cię (francuskie je t’aime brzmi chyba bardziej romantycznie…)





Brezhoneg – język bretoński




Język bretoński (po francusku breton) używany jest przez mieszkańców Bretanii (północno-zachodnia Francja). Dzieli się on na cztery dialekty. Coraz mniej osób (szczególnie dzieci) mówi w języku bretońskim i w związku z tym jest on klasyfikowany jako język zagrożony. Nie ma możliwości nauczenia się języka bretońskiego w szkole, a w mediach jest on niezwykle rzadko spotykany. Jedynie drogowskazy uliczne są często przedstawione w dwóch językach : bretoński i francuski. Breton należy do grupy języków celtyckich, więc nie przypomina w ogóle języka francuskiego i jest dla Francuzów z innych regionów zupełnie niezrozumiały. Jest również niesamowicie trudny do nauczenia. Poniżej bretońskie słowa i zwroty :


Demat – francuskie bonjour (i jak, zgadlibyście, że chodzi o „dzień dobry” :D ?)

Trugarez – francuskie merci

tadig ha mammig – tata i mama (papa et maman)

komz a ran un tamm brezhoneg – mówię trochę po bretońsku (fr. je parle un peu breton)




A teraz kilka słów o slangu francuskim.




W języku francuskim istnieje tzw. Verlan, czyli przestawianie sylab w wyrazie aby utworzyć nowe słowa slangu. Verlan używany jest głównie przez osoby młode. Samo tworzenie takiego słowa nie jest trudne, natomiast jego zrozumienie…już trochę gorzej. Oto kilka przykładowych słow slangu :









Cimer -> merci

Ouf -> fou (szalony)

Meuf – femme (kobieta)

Zyva – vas-y (potocznie : no dalej !)




Który z dialektów spodobał Wam się najbardziej? A może spodobał Wam się francuski slang i sami spróbujecie stworzyć jakieś nowe słowa? Czekamy na Wasze propozycje w komentarzach :)

S.
Wino dla Francuzow to nie alkohol. Czyli o innych  slynnych trunkach we Francji cz.1

Wino dla Francuzow to nie alkohol. Czyli o innych slynnych trunkach we Francji cz.1

Wielu Francuzów popijając kieliszek wina do południowego obiadu twierdzi, że nie piją alkoholu .Dla czego ? Ponieważ dla większości Francuzów wino to nie alkohol tylko sfermentowany napój owocowy jak twierdzą :)

Każdy dobrze wie, że Francja to kraj wspaniałych win i nikomu nie trzeba tego tłumaczyć. Nie każdy jednak  wie, że Francja to również wspaniałe alkohole wysoko i średnio procentowe. Większość nawet nie słyszała o bardzo popularnych "eau-de-vie". Jakie alkohole zatem piją Francuzi? Czym się szczycą?  Jakie trunki wypada znać mieszkając we Francji ? W tym poście pragniemy przedstawić Wam przegląd popularnych francuskich trunków "wyskokowych" z których Francuzi są szczególnie dumni.

Przede wszystkim trzeba zacząć od wyjaśnienia terminu "eau-de-vie". Tym terminem są określane ze Francji alkohole wysokoprocentowe otrzymywane w wyniku destylacji, mniej więcej odpowiedniki naszej wódki. Historia tego określenia sięga aż średniowiecza, gdyż ówcześni alchemicy próbowali stworzyć eliksir życia.Następnie bardzo długo przypisywano tym specyfikom właściwości lecznicze, a zwłaszcza antyseptyczne i stąd się wzięło owe określenie " eau-de-vie czyli woda życia".

PASTIS




Francja chyba nie była by Francją bez tego likieru :) A Francuz nie byłby Francuzem :) Chyba największa ich duma narodowa zaraz po winach jeśli chodzi o alkohole :) Wszyscy go znają i kochają :P Heh no czy wszyscy kochają to tak do końca nie wiem, ale mieszkając we Francji jeszcze nie poznałam Francuza który by go nie lubił :P
Jest to jeden z najbardziej popularnych likierów (i ogólnie alkoholi ) we Francji o smaku anyżowym lub/i lukrecjowym. Zawartość alkoholu to około 40-45 procent. Jest alkoholem pochodzącym z południa Francji, uważa się ze miastem jego pochodzenia jest Marsylia. Ma dość specyficzny smak i zapach, to trzeba przyznać. Pierwszym Pastisem, który został rozpowszechniony i to z wielkim sukcesem był Pastis marki Ricard na początku lat 20 XX wieku przez syna francuskiego winiarza i kupca, o imieniu Paul Ricard. W latach 30 XX wieku pojawiło się jego slogan reklamujący "Ricard najprawdziwszy pastis z Marsylii " i do dzisiaj slogan "Pastis z Marsylii" widnieje na butelkach Ricarda.

Zazwyczaj jest pijany jako aperitif i łączony z wodą, dzięki czemu zmienia kolor z przezroczystego na  mleczno- mętny.

KIRSCH




Jest bezbarwnym, nie słodkim alkoholem powstałym na drodze pojedynczej lub podwójnej destylacji sfermentowanych całych owoców wiśni lub czereśni wraz z pestkami. Kirsch nie leżakuje w tradycyjnych beczkach, aby nie zmienił koloru. Alkohol ten jest również popularny w Niemczech, Austrii, Szwajcarii oraz Włoszech. Najlepszy francuski Kirsch jest tradycyjnie produkowany głównie w Alzacji. Zalecany jest pić  schłodzony, aby wydobyć z niego jak najlepsze walory smakowe i oraz jego aksamitny aromat  :)Niektórzy koneserzy alkoholi polecają go pić w szklance podgrzanej w dłoniach, gdyż poprawia to jego zapach i smak. Moim zdaniem alkohol zdecydowanie nie dla kobiet :)

Jest składnikiem składnikiem potraw, deserów,ciast oraz lodów i sorbetów, Istnieje również wiele przepisów na wspaniałe koktajle z dodatkiem kieschu. W torcie szwarcwaldzkim jest dodawany do masy wiśniowej oraz nasącza się nim poszczególne warstwy tortu. Historia jego produkcji sięga już XVIII wieku. Jest również  najbardziej charakterystycznym alkoholem regionu Alzacjii. Picie go jest polecane po posiłku by pobudzić lepsze trawienie.






EAU DE VIE-POIRE WILLIAMS




Również bezbarwny i nie słodki alkohol powstały na drodze destylacji, tym razem specjalnej odmiany gruszek. Tak jak i Kirsch ten alkohol posiada około 43% zawartości alkoholu. Jego nazwa Williams jest związana od odmianą gruszki do produkcji tego alkoholu. Można spotkać butelki z zamkniętą gruszką w środku. Proces ten polega na tym, iż wiosną układa się butelki na gałęziach, a następnie gruszka rośnie w środku butelki. Po zakończonym procesie butelka jest napełniana alkoholem ;) Polecany pić schłodzony lub w kostkami lodu, ewentualnie można przed podaniem schłodzić kieliszki w zamrażarce.



Chciałabym Wam nasi Drodzy Czytelnicy zaprezentować jeszcze kilka innych słynnych francuskich alkoholi, które warto poznać, temat ten jest bardzo obszerny ale bardzo ciekawy. W związku z tym artykuł ten pojawi się w częściach, aby Was nie zanudzać bardzo długim postem :)

Już niedługo kolejna odsłona tego posta :)

Bisous (ki)  <3

I.
VitiLoire czyli święto wina ;)

VitiLoire czyli święto wina ;)

 Francja jest jednym z krajów produkujących najlepsze i najdroższe wina na świecie. A skoro jest to kraj "winem płynący" to są i różne festivale oraz eventy związane w winem ;)



Wino i spożycie wina jest tu częścią ich kultury.

Francuzi są bardzo dumni ze swojego dorobku kulturowego. Uwielbiają świętować i szczycić się swoimi wyrobami.

Każdy region Francji jest słynny z uprawy innych szczepów winorośli, a co za tym idzie z produkcji innych rodzajów wina.

Każdy region ma również swoje lokalne "święta wina" :)

Takim przykładem jest festival VitiLoire organizowanym przez miasto Tours w Regionie Centralnym nad rzeką Loarą . Od 15 lat jest to otwarty i darmowy festival , promujący lokalne wina znad Doliny Loary :)



Owa impreza jest organizowana zawsze w ostatni weekend maja :)



Organizatorzy i producenci wina oferują
odwiedzającym np pokazy gotowania przez najlepszych szefów kuchni, degustacje win, tradycyjny targ. Można również nabyć fachową literaturę na temat uprawy winorośli i produkcji wina a również odbyć rozmaite szkolenia i warsztaty dokształcające z tego zakresu, zarówno dla laików jak i profesjonalistów :) Przeróżne wycieczki piesze przez winnice jak i rowerowe, są wspaniałą atrakcją.



Na owym festivalu każdego roku są przedstawiciele około 150 lokalnych winnic z Doliny Loary, przedstawiając i promując różnorodność szczepów winorośli w tym regionie :)




Jednym słowem jest to gratka dla prawdziwych koneserów wina :) Będąc akurat we Francji, serdecznie zapraszamy ;)


A może już ktoś z Was tam był ? Podzielcie się z nami swoimi wrażeniami :)





Vitiloire - Tours fête les vins du val de Loire 26 & 27 mai 2018

Historia francuskiej bagietki

Historia francuskiej bagietki



Słynna francuska bagietka, ale skąd się ona wzieła ? Na pewno nie przypadkiem.Co sprawia że jest tak wyjątkowa ? Musi spełniać określone wymagania !



Bagietka francuska zwana również bułką paryską w kulturze już bardzo dawno temu bezsprzecznie zajęła miejsce jako jeden z symboli Francji. Chyba nikt nie wyobraża sobie Francji bez bagietki.




Historia francuskiej bagietki sięga już czasów Napoleona. Źródła historyczne mówią, iż bagietka francuska została rozpowszechniona dzięki Austriakom ! To właśnie armia austriacka za czasów Napoleona,na początku XIX wieku przywiozła podłużną austriacką bułkę do Paryża.



Nieco później bagietka została rozpowszechniona dzięki wynalazkowi pieca parowego, który sprawił, że bagietka zyskała charakterystyczną strukturę, wyjątkową miękkość i chrupkość.

Ale co sprawiło, że Francuzi zaczęli je masowo jeść ?

Tak naprawdę prawdziwą popularność bagietka zyskała na początku lat ‘20 -XX wieku. W tym czasie obowiązywał zakaz pracy w godzinach od 22.00-4.00 rano więc bagietki były najszybszym sposobem aby dostarczyć klientom świeże pieczywo.

Wokół bagietki krąży wiele legend. Jedna z nich mówi że piekarze Napoleona piekli je dla legionistów, bo bez problemu mieściły się w ich kieszeniach.

Dzisiaj bagietki goszczą praktycznie we wszystkich francuskich domach i restauracjach oraz barach jako dodatek do różnych potraw i przekąsek.

Tradycyjna francuska bagietka musi spełniać określone wymagania :)
Musi mieć około 5-6 cm szerokości, 3-4 cm wysokości i około 65 cm długości ale są też takie które mają nawet metr :) 

Oczywiście skórka musi być chrupka oraz niezbyt twarda a miąższ delikatny i biały w środku, leciutko odrywający się od skórki :)

Jak to się nazywa po francusku ? czyli lista produktów spożywczych które na pewno będzie nam trudno znaleźć !

Jak to się nazywa po francusku ? czyli lista produktów spożywczych które na pewno będzie nam trudno znaleźć !







Przyjechałeś lub przyjechałaś właśnie do Francji lub od niedawna tu mieszkasz? 


Szukasz mąki ziemniaczanej, maślanki/kefiru bądź bułki tartej do kotletów ? :D



Spójrz na naszą listę produktów :D


Owszem możesz poszukać polskiego sklepu, są w niektorych okolicach ale po co przepłacać skoro produkty w nich są kilka razy droższe :D

  1. mąka ziemniaczana - fécule de pomme de terre
  2. przyprawa korzenna do piernika - quatre epices
  3. ziele angielskie-piment de la jamaïque
  4. kasza manna- semoule de blé dur
  5. bułka tarta – chapelure
  6. kefir- le lait fermenté
  7. maślanka-babeurre
  8. płatki owsiane-flocon d'avoine
  9. cukier- sucre en poudre- UWAGA ! Soucre en poudre to nie jest cukier puder:D jest to po prostu drobno zmielony cukier kryształ:D Cukier puder nazywa się sucre glace
  10. śmietana-la crème
  11. śmietana o niskiej zawartośći tłuszczu- la crème allégée
  12. śmietana kremowa-la crème épaisse
  13. śmietana kwaśna- la crème fraîche
  14. twarożek- la faisselle fromage blanc-tego rodzaju twarożek chyba jest najbardziej podobny do naszego polskiego twarogu, niestety nie ma we Francji odpowiednika naszego polskiego.Jest troche bardziej wodnisty ale po solidnym odciśnięciu np. na przez gaze na sitku będzie się doskonale nadawać na pierogi ruskie czy sernik albo naleśniki :)
  15. serek śmietankowy- le fromage à la crème
  16. istnieje coś takiego jak fromage blanc jest to po prostu bardzo gęsty jogurt :)
  17. drożdże-levure fraîche
  18. drożdże suche- levure chimique ( boulangère )
  19. ciasto francuskie-pâte feuilletée ( to też może być problem bo po francusku to już nie " ciasto francuskie" :)



Macie pomysły na jakieś nietypowe produkty spożywcze które nie macie pojęcia jak się nazywają ? Dajcie znać w komentarzach ! Dopiszemy do listy :D

Kawowe ABC, czyli co trzeba wiedzieć zamawiając kawę we Francji

Kawowe ABC, czyli co trzeba wiedzieć zamawiając kawę we Francji




Przede wszystkim na początku trzeba wspomnieć iż Francja jest bardzo specyficznym krajem i nie będąc w tym kraju wcześniej,nie przebywając tu dlużej, wiele może nas tutaj zaskoczyć :D

Wielokrotnie obserwuję turystów i szczytem hipokryzji oraz największym grzechem jakim możemy popełnić będąc we Francji jest pójście np. na kawę do Starbucks’a lub na jedzenie do Mc’Donald’s, gdy mamy pod nosem tyle klimatycznych lokali.


Francja jest krajem bogatym w liczne urocze kawiarenki, bary oraz restauracje. W samym Paryżu jest ich niezliczona ilość na każdej ulicy, a Francuzi wprost uwielbiają z nich korzystać  przy niemal każdej okazji. Przechodząc jakąkolwiek ulicą na przykład Paryża, możemy być zaskoczeni ich ilością i przepełnieniem.




Szybka kawka w drodze do pracy ? Spotkanie bliznesowe, praca zdalna przez internet lub najzwyczajniej chwila wolnego czasu to idealny pomysł by wyskoczyć do pobliskiej kawiarenki.





We Francji nawet zamawianie kawy nieco się rożni niż u nas w Polsce.

Przede wszystkim różnica jaką ja zauważyłam w pierwszej kolejności to prostota i klimat panujący w tych lokalach. Francuzi bardzo dbają o swoje tradycje i kulturę w tym temacie, a wręcz się tym szczycą. Większość lokali jest urządzona w starym i urokliwym stylu sprzed wielu, wielu lat co bardzo często daje poczucie cofnięcia się w czasie. U nas w Polsce lokale są raczej urzadząne w modernistycznym stylu.

Pierwsza najważniejszą zasadą gdy zamawiasz kawę we francuskiej kawiarni jest:

un café s'il vous plaît- poproszę kawę"- to dla francuzów oznacza ze chcą mała kawę espresso wraz ze szklaneczką wody.




Gdy poprosisz kawę barman lub kelner na pewno od razu poda Ci malutką kawe espresso. W Polsce wygląda to troche inaczej, gdy poprosisz o kawę,osoba obslugująca na pewno zapyta jaką :) Jeśli chcesz się napić innej kawy najlepiej od razu powiedzieć np " café au lait, s'il vous plaît- poproszę kawe z mlekiem aby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień :)

Następną rzeczą o której na pewno warto wiedzieć jest :


 Jeśli masz ochotę na szybką kawę espresso, zamów ja przy barze ! Będzie taniej, kawa przy stoliku zawsze jest droższa, przynajmniej taki zwyczaj jest w Paryżu. Być może to wynika z tego że będziesz siedzieć dłużej i zamawiać  więcej, w związku z tym będziesz potrzebować obsługi kelnerskiej.

Kolejną bardzo istotną zasadą którą trzeba wiedzieć jest:

Gdy wchodzisz do lokalu nie rozsiadaj się od razu jak lord
gdzie Ci pasuje :) Wiem że u nas w Polsce "Klient nasz Pan" to  naczelna zasada, ale we Francji to wygląda trochę inaczej. Można być źle odebranym. 
Zasady savoir-vivre tutaj działają w dwie strony.

Po prostu grzecznie jest się zapytać kelnera gdzie można usiąść lub czy można usiąść w wybranym miejscu.



                                                                                                               I.





Jak to jest z tymi ślimakami ?

Jak to jest z tymi ślimakami ?



 Ślimaki i kuchnia francuska.

Pierwsze skojarzenie większości osób z kuchnia francuską to na pewno ślimaki, jak i żabie udka.
Większość ludzi myśli ze Francuzi jedzą je na obiad w swoich domach dosyć często.

Jest to mit i prawda jest zupełnie inna :D 

Normalnie Francuzi ich praktycznie nie jedzą, a nawet się ich brzydzą. Przynajmniej mój francuski Pan ma do nich obrzydzenie natomiast ja się nimi chętnie zajadam od czasu do czasu, Sami Francuzi twierdzą, że jest to danie typowe dla turystów.

Ślimaki np. z czosnkiem i pietruszką są teraz serwowane w wielu ekskluzywnych restauracjach i są uznawane za bardzo wykwintny specjał.

Nie każdy wie, że nie zawsze tak było :) 

Zaczęto je spożywać w czasach głodu, gdyż  inne jedzenie było bardzo trudno dostępne. Podobnie było z żabimi udkami. Ekskluzywnymi rarytasami stały się dopiero dużo, dużo póżniej.

                                                                                                                                 I.


                                                                                                                     






Copyright © 2017 Elegancja & Francja , Blogger